Geoblog.pl    wyvern    Podróże    Sztokholm we dwoje    Pierwsza wyprawa na miasto
Zwiń mapę
2009
14
maj

Pierwsza wyprawa na miasto

 
Szwecja
Szwecja, Stockholm/Gamla
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 923 km
 
Wyspani, godzina pozna, bo 11. Zjedliśmy śniadanie, nasze sery, do tego jakaś papka, która zostawili Holgerowi poprzedni goście z Węgier (dobre). Później chwila lenistwa i jedziemy na miasto. Pierwsze co, to na central station, tam są mapy miasta. Pojechaliśmy, wzięliśmy mapy i wedle planu poszliśmy na Gamla Stan. Starówka ładna, jak to starówka. Male urokliwe uliczki, maluch by się nie zmieścił. I niestety pełno sklepów dla turystów z horrendalnymi cenami. Według planu poszliśmy do pałacu królewskiego. Niestety, kiedy udało nam się go znaleźć, okazało się, że ze za 5 minut zamykają:/. Za to jutro będzie otwarte godzinę dłużej, ponadto będzie jedna wystawa więcej w takiej samej cenie:) Połaziliśmy po tym Gamla Stan byliśmy w katedrze, gdzie zapaliliśmy świeczkę przy krypci kogoś ważnego, niestety nie było napisane w żadnym zrozumiałym języku, kto tam leży. Później dalszy spacer, parę turystycznych sklepów obejrzanych i idziemy na Riddar Holmen, gdzie łazimy chwilkę, całkiem ładnie, niestety Duży kościół, który nas tam zwabił tez jest już zamknięty. Idziemy na wodę, która Marysia wzięła za morze a okazała się duzą rzeka, pare foto, po czym postanawiamy isc na Sodermalm, dzielnice na skale, która widzimy. Idziemy przez most, idziemy, idziemy i idziemy, po czym docieramy na schody, po których trzeba isc i isc… Z daleka ta skala nie wyglądała na taka wielka… W koncu docieramy, chwila spacerku, znaleźliśmy pomnik Thora, który walczy z potworem, który owija cala ziemie i zwie się Midgaard. Wracamy do domu, Holger spi, my zmeczeni, wiec chillout. Jemy nasze polskie zarcie ze szwedzkim chlebem po czym Holger zaczyna produkcje eksperymentalnej, jak stwierdzil, zupy składającej się z młodych ziemniakow (ok. 3 cm srednicy) marchewki, cebuli oraz ryby i krewetek. Po drodze pijemy jakas okrutna szwedzka wodke, nasza żubrówkę i 2 rodzaje piwa. Zupa jest swietna, niestety już najedzeni naszym tesco food nie bardzo dajemy sobie z nia rade. Pozniej dalej zobrowka, krupnik, browary i Holger z blantem:)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
wyvern
Marek Chudy
zwiedził 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 7 wpisów7 0 komentarzy0 17 zdjęć17 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
13.05.2009 - 17.05.2009